Czytałem naturalnie książkę - w końcu jest to klasyka literatury s-f, oglądałem również pierwszą ekranizację, która bardzo mi się wówczas podobała. Zabrałem się więc za oglądanie tego filmu bez zbędnego bagażu uprzedzeń.
Trzeba przyznać że film bardzo szybko rozstaje się z wiernym trzymaniem się prozy Wellsa. Czy bardzo mi to przeszkadzało? Nie. Wcale nie oczekiwałem wiernej ekranizacji. Zbyt wierne wkranizacje nie wypadają wcale dobrze (choćby Dune 2000).
Film ogląda się przyjemnie. Ma swój klimat i atmosferę przygody. Znakomicie ten klimat podtrzymuje doskonała muzyka i dobra obsada aktorska. Cóż, nie jest to ideał tego co zobaczyć chciałem - ale mimi fali powszechnej krytyki - ja śmiało mówię że film mi się podobał. Niech najlepiej każdy zainteresowany sam się przekaona.