Oglafdalem ten "film" z przyjaciolmi i tmusze przyznac ze tak mnie zanudzil iz nawet nie zworocilem uwagi jak na ekranie pojawil sie J.Irons. Co on robi w tym gniocie. Glowny bohater wyglada jak przestraszona wiewiora i miota sie po ekranie przez cale 90 minut (naszczescvie jest to krotki film)
Odradzam wszystkim
O, nie! Nie można tego nawet kojarzyć z książką Wellsa. Są tu tylko podobne schematy jak: Elojowie, Morlokowie i sam wehikuł. Ale oprócz tego to zupełnie inna rzecz. Mimo to bardzo mi się film podobał, a może nawet bardziej od książki. Zrobiony świetnie, ardzo dobra muzyka. Aktorzy także mi nie przeszkadzali. Plus...
Czytałem naturalnie książkę - w końcu jest to klasyka literatury s-f, oglądałem również pierwszą ekranizację, która bardzo mi się wówczas podobała. Zabrałem się więc za oglądanie tego filmu bez zbędnego bagażu uprzedzeń.
Trzeba przyznać że film bardzo szybko rozstaje się z wiernym trzymaniem się prozy Wellsa. Czy...
Ludzie i zwierzęta:kto gra tego świecącego gościa w podziemiach tej jamy Morloków?Ten,ekhm,białowłosy :)) No?Kto to jest?
Kto by wpadł na pomysł, aby podróżować sobie w czasie ? Ten komu przytrafiła się jakaś tragedia. Np może temu, kto stracił ukochaną kobietę . I tym sposobem dochodzimy do sedna sprawy, ponieważ gł. bohater pragnie ocalić jej życie przenosząc się w przeszłość. Jednak co pisane to stałe. Wynikają z tego różne przygody,...
więcej
Wells się w grobie przewraca... To profanacja!!!
Wszystko tu ma sens kłócący się całkowicie z filozoficznym przesłaniem książki. To najgorsza ekranizacja utworu literackiego, jaki w życiu widziałem. Nawet Wiedzmin wymiękka...
Jak dla mnie film dość dobry.Dobre efekty specjalne ogólnie może być,polecam tym którzy lubią takiego typu filmy,napewno się nie będą nudzić.
spodziewalem sie, ze bedzie zle, nawet bardzo zle. Bardzo zle nie bylo, ale dobrze tez nie. Z ksiazka to ma wspolne prawie tylko tytul i troche nazw. Poza tym troche kuriozalne zakonczenie-moze ktos mi wytlumaczy?Pani w roli pierwszoplanowej tez fatalna, wizualnie nienajgorzej, ale aktorsko slabo. Na szczescie kilka...
więcej
Na wstępie zaznaczam, że książki nie czytałam, nie oglądałam również starszego filmu.
Wechikuł czasu 2001 podobał mi się, jednak nie ze względów scenariuszowych czy gry aktorskiej, lecz podobalo mi się całe widowisko ( muzyka, scenografia, efekty specjalne ).
Ogłądając go miałam wrażenie, że ktoś zagroził ekipie...
"Boże, rozjebaliśmy księżyc" powiedziałem sam do siebie i prawie z łzami w oczach przerwałem na chwilę oglądanie filmu. Wróciłem dopiero po kilkunastu sekundach zadumy. Gdy oglądam film, który przedstawia wizję przyszłości w tak sugestywny i efektowny sposób jak "Time Machine", to nie pozostaje mi nic innego jak...
widziałam przedwczora, nie - chyba 2 dni temu zwiastun na Coming Soon i prawie wpadłam w rozpacz: co oni zrobili z tą wspaniałą książką którą pierwszy raz przeczytałam przygotowując się na olimpiadę z polskiego (to był zupełny przypadek!) i od tej pory czytałam x razy...
Jakies paskudne naszpikowane efektami, zupełnie...
czytałem recenzje tego obrazu, fatalne:-) co mnie nawet cieszy, bo i trailer był beznadziejny, szkoda tylko wyrzuconych w błoto pieniędzy. A pan Gore V. najlepszy był w " Polowaniu na mysz". I może przy takich filmach powinien pozostac.
Zobaczcie na Youtube krótkometrazówke pt "You can redo your life but you have to die first". Świetna i opowiada właśnie o resetowaniu życia poprzez cofanie się w czasie.
hujnia bo sie cofnal i powinno byc ich dwoje co z ta emma byl, jak wracal 100 razy to co ? to bybylo ich 100
Na Marsie na przyklad. Zawsze sie nad tym zastanawialem, ze przeciez nie musimy byc pierwsi.
Nie ma to jak pytania bez odpowiedzi, mozna pofantazjowac na wieczor ;)
Chciałam go przełączyć po pierwszych 10 minutach, nieszczęsna obejrzałam cały. Napisałabym kilkadziesiąt rzeczy ,do których mogłabym sie przyczepić, ale nie zdołam wszystkich przytoczyć.. Po prostu nie polecam, naprawdę. Nie dajcie ładnymi efektami specjalnymi zamydlić sobie oczu. Film jest głupi, noo i tyle.